sobota, 24 stycznia 2015

Prolog

Stałam razem z moimi przyjaciółmi wpatrując się w wschód słońca,oczekując na bitwę z .... Chwila! STOP! Kim Ty jesteś???!! Tak ty! Co to sobie myślisz! Nie można zaczynać opowieści od jej końca! To co? Od początku?3....2... 1.... Zaczynaj herosie!
***
Tak bardzo WTF?? Di immortales to chyba moje najdziwniejsze zaczęcie historii! Mnie już znacie,mam nadzieje. Z tej strony córka Apolla, Wera zwana Sonią :* Mam  nadzieję,że się spodobał ^^
Sonia

3 komentarze:

  1. Trochę.. krótki ... I nie do końca wiem o co chodzi, ale i tak czekam na dalszą część ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jednak przełamałaś lody!
    Hmm, ja bym to dała na Zapowiedź, a nie na Prolog, bo strasznie króciutkie toto ;-; A opowiadanie bez prologu zawsze się może obejść! I jeszcze pamiętaj, że liczby piszemy słownie. I nie istnieje czterokropek, jest tylko trzykropek. ;D Do tego te pytajniki... wystarczyłby jeden.
    Faktycznie, WTF, i do tego nazwa bloga! Dziecko Artemidy, powiadasz? Czyli że ktoś zgwałcił naszą boginię dziewictwa? xD To w ogóle możliwe..?
    Czekam na nn i pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Początek jak najbardziej szalony, przez co cię lubię xd

    OdpowiedzUsuń