- Dziękuję, dziękuję, dziękuję!
- Nie ma za co, a o co chodzi?- zapytał rozbawiony, o mało co się nie przewracając.
- Nie o co, ale o kogo! Dzięki za nasłanie na mnie Diega!
W tym momencie Annabeth zaczęła się zwijać ze śmiechu, za to Percy wyglądał na mocno skonfundowanego.
- A w czym takim on ci pomógł?- zapytał, gdy go już puściłam. Annabeth poczochrała mu włosy ze śmiechem.
- Jak ty nic nie rozumiesz Glonomóżdżku- powiedziała, a po chwili dodała, z lekka poważniejąc. -Diana, Cherjron wzywa cię do Wielkiego Domu.
Zbaraniałam. Przecież byłam na Obozie dopiero od kilku godzin! Nie zdążyłabym nabroić aż tak bardzo! Ale tylko skinęłam głową i już miałam pójść za nimi, gdy Percy zajrzał mi przez ramię do pokoju.
- Polubiłaś ten łuk, co? -zapytał przyklękając przy broni.
-Jest mojej mamy. Strzały też są czyjeś-odpowiedziałam, na dowód pokazując im grawerunki. Brwi Percy' ego uniosły się tak wysoko, jakby chciały mu uciec z twarzy.
- Daj mi ten łuk ze strzałami. Poproszę kogoś od Hekate aby ci go zaklął w ten sposób jak miecz Percy'ego- powiedziała Annabeth wyciągając rękę po broń.
- To znaczy, że z długopisu zrobi się ten łuk z tymi strzałami? - zapytałam podekscytowana, dając jej mój podarunek.
- Coś w tym stylu- odparła i dopiero wtedy ruszyliśmy do Wielkiego Domu. Kiedy doszliśmy na rozległy taras, oprócz Chejrona zobaczyłam najbardziej osobliwego faceta, jakiego kiedykolwiek było mi dane wżyciu zobaczyć. Gruby, stosunkowo niski w hawajskiej koszuli w tygrysim wzorze, o czarnych, niemal fioletowych włosach i przekrwionych oczkach. Grali w karty. Na nasz widok mruknął:
-Siadajcie.
Percy i Ann usiedli, a ja poszłam w ich ślady, bo domyśliłam się, że to jest ten Pan D. o którym mówił mi Diego. Chejron spojrzał na mnie.
- Odpoczęłaś Diano?
Skinęłam potakująco głową, nadal nie wiedząc co takiego nabroiłam.
- To dobrze. Zauważyłaś, że ostatnio to dzień i noc jakby kłócą się ze sobą?
Pokręciłam przecząco głową. Co, niby ja jestem tego przyczyną?
- Artemida i Apollo kłócą się o coś co zostało skradzione, a twój wujek oskarża o to twoją mamę.
W mojej głowie pojawiły się dwie nowe wiadomości. Jedną była złość. Jaki prawem ją oskarża? Mam by tego na pewno nie zrobiła! A druga to była myśl na temat tego, aby przez jakiś czas trzymać się z dala od dzieci Apolla.
- Apollowi skradziono Złoty Łuk, najważniejszy z jego broni, jest do niego bardzo przywiązany. Wie, że bóg bogowi nie może nic skraść, musi się posłużyć jakimś śmiertelnikiem bądź herosem. Na początku podejrzewał którąś z łowczyń Artemidy...
- Po co mojej mamie byłby jakiś Złoty Łuk?- zapytałam skonfundowana.
- Szczerze, sam tego nie wiem... Może Apollo wierzy, że jego siostra chce zająć władzę na całym niebie? W każdym razie, Artemida uznała ciebie...
- A Apollo sądzi, że to ty mu ukradłaś Łuk- dokończyła Ann, mocno ściskając mnie za rękę.
***
Siemanko ^^ Jak się dzisiaj podobało? :P Dedyk dla Oliwii ^^
Sonia
P.S. Wypowiedzcie się o wyglądzie bloga c;
P.S. Wypowiedzcie się o wyglądzie bloga c;
No no widzę rozdziały coraz lepsze <3 Czekam na next, weny nie życzę bo już napisałaś tylko podzielić się nie chcesz ;^; No ale...
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że tato mógłby oskarŻyć o coś takiego swoją małą siostrzyczkę...
OdpowiedzUsuńNie ważne xd
Rozdział supeeer xd czekam na next ^^
Pozdrawiam :)
Trzymać się z dala od dzieci Apolla? A co ja ci takiego Diana zrobiłam... :')
OdpowiedzUsuńRozdział super, ale tak się zastanawiam, czy Apollo naprawdę byłby w stanie oskarżyć o coś Artemidę.... :)
Raczej co Diana zrobiła tobie :P
UsuńJak na razie to ten rozdział najbardziej przypadł mi do gustu :) Oby tak dalej .
OdpowiedzUsuńMojemu tatusiowi ukradziono Złoty Łuk?!
OdpowiedzUsuńChcę dalej!
Trzymać się z dala od dzieci Apolla?!
Dzieci Apolla są supi! Ehh...
Rozdział wspaniały! Już nie mogę się doczekać następnego!
Weny życzę :*
jestem od Apolla i nie chcę żeby się ktoś od nas trzymał z daleka! JESTEŚMY TACY FAJNI!!!!!
OdpowiedzUsuń(nie żeby coś do rozdziału)
świetny (ciekawa, czy wgl pojawi się Nico (MÓJ mąż (dobrze że diana ma diega :D ))nie żeby coś) Genialne, i wgl jbdjsznvkjsnd zjk <3 obserwowane, dodane do ulub i reklamowane u mnie XD
BTW piękne tło i wygląd bloga
OdpowiedzUsuńSprawdzaj dokładniej prace, bo masz pare literówek, ale to nic wielkiego. Ten rozdział przypomina mi troche złodzieja pioruna.. Tam bylo bardzo podobnie.
OdpowiedzUsuńNo, w każdym razie powodzenia.
Weny etc.
May